|
|
Bóg a zło: coś mi tu nie gra,
|
|
|
|
QUOTE(szczypiorek @ 11/03/2020, 21:37) Mamy tę epidemię koronawirusa i przy okazji nasiliło się zjawisko znane z przeszłości. Mianowicie coraz więcej wypowiedzi i duchownych i świeckich, że należy modlić się do Boga by ograniczyć rozmiary tragedii.
A zaszkodzi ta modlitwa? Nie wydaje mi się, żeby ci ludzie sugerowali modlitwę zamiast innych działań...
QUOTE(szczypiorek @ 11/03/2020, 21:37) Dlaczego litościwy (?) Bóg w ogóle pozwala na zabijanie tysięcy osób (także swoich wyznawców) skoro mógłby zdziałać więcej niż wszyscy lekarza świata?
Był kiedyś taki fajny serial "Dekalog". To był czas, kiedy wybitni artyści,zamiast banalnego cynizmu i lekko skrywanej pogardy, mierzyli się z problemami wiary (lub jej braku).
Utkwił mi w pamięci pierwszy odcinek, w którym czysto racjonalne podejście, mimo wielokrotnego potwierdzania doświadczalnego, skutkiem niezrozumiałego przypadku zawodzi i doprowadza do tragedii. Oczywiste ostrzeżenie przed arogancją i przekonaniem, że rozumiemy już wszystko lub prawie wszystko (i nie, te odcinek nie jest o tym, że Bóg pokarał ateistę ).
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 12/03/2020, 8:01
|
|
|
|
|
|
|
|
Jakiś czas temu korespondowałem z synem rabina, który twierdził, że oprócz 10 przykazań jest alternatywna lista bodajże 7 zasad, które są wymagane od gojów z którymi Żydzi mogą układać sobie stosunki. Pamiętam, że lista zawierała np. obecność sądów itp. Pamiętajmy, że dekalog to wymaganie od Boga etnicznego, a nie ogólnoludzkiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Myslalem że Judaizm miał 7 wczesnych praw/zasad ?10 przykazan to Izrael i Mojżesz.Judaizm ostatecznie zmienił prawo na 613 nakazow i zakazow ?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arheim @ 12/03/2020, 12:00) Myslalem że Judaizm miał 7 wczesnych praw/zasad ?10 przykazan to Izrael i Mojżesz.Judaizm ostatecznie zmienił prawo na 613 nakazow i zakazow ?
Siedem Praw Noego
I jeszcze w samym temacie - Teodycea.
|
|
|
|
|
|
|
|
@ misza88
QUOTE Bez istnienia zła nie istniałaby wolna wola
Ale tu nie mówimy o źle moralnym. Mówimy o chorobach / pandemiach. Dlaczego dobry Bóg je zsyła na nasze głowy (jakbyśmy nie mieli i tak dość problemów). I dlaczego decyduje się sterować ich skalą w zależności od tego czy się do niego (mniej lub bardziej masowo i żarliwie) modlimy.
@ Baszybuzuk
QUOTE A zaszkodzi ta modlitwa? Nie wydaje mi się, żeby ci ludzie sugerowali modlitwę zamiast innych działań...
Możesz wskazać gdzie w tym wątku odnosiłem się do kwestii szkodzenia bądź nieszkodzenia modlitw?
QUOTE Był kiedyś taki fajny serial "Dekalog". To był czas, kiedy wybitni artyści,zamiast banalnego cynizmu i lekko skrywanej pogardy, mierzyli się z problemami wiary (lub jej braku).
Oglądałem dawno, dawno temu. IMHO rzecz nieco przereklamowana i momentami niemiłosiernie nawiedzona. Do genialnego "Amatora" daleko. Tu trochę o stosunku Kieślowskiego do religii / Boga: https://pl.aleteia.org/2018/03/13/krzysztof...zukiwanie-boga/
QUOTE ostrzeżenie przed arogancją i przekonaniem, że rozumiemy już wszystko lub prawie wszystko
Może się mylę, niemniej mam takie wrażenie, że arogancja i przekonanie o wszechwiedzy dotyka także osób głęboko religijnych.
@ Indigo
Teodycea... Temat rzeka. Ale w kontekście o którym tu dyskutujemy to chyba te obszary:
QUOTE zło pojęte w sensie fizycznym – polega na cierpieniu
QUOTE Zło fizyczne to kara za grzechy, ale także coś na kształt „zła mniejszego”, to znaczy używanego przez Stwórcę w celu zapobieżenia większemu złu lub wręcz jako drogi dla zapewnienia dobra. Fizyczne cierpienia – jako jeden z niezbędnych elementów kary – to bardzo skuteczny środek odstraszający dla ludzi, którzy dzięki temu łatwiej wystrzegają się grzechu. Poza tym, człowiek cierpiący w większym stopniu docenia dobro – po zakończeniu męki. Filozof porównuje tutaj człowieka do ziarna, które zasiane – a więc poddane cierpieniu pod ziemią, zniszczone wręcz – zakiełkuje. Tak samo człowiek dzięki złu fizycznemu często przechodzi proces doskonalenia wewnętrznego.
No tak... "Kara za grzechy" i "skuteczny środek odstraszający dla ludzi".
Czyli wychodziłoby jednak na to, że Bóg pandemie stosuje jako jeden z tych środków odstraszających?
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziesiec przykazań miałobyc wygłoszone przez 70 języków,czyli wydawać się może że prawo było skierowane dla symbolicznego całego swiata?
Ten post był edytowany przez Arheim: 12/03/2020, 14:38
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(indigo @ 12/03/2020, 13:28) QUOTE(Arheim @ 12/03/2020, 12:00) Myslalem że Judaizm miał 7 wczesnych praw/zasad ?10 przykazan to Izrael i Mojżesz.Judaizm ostatecznie zmienił prawo na 613 nakazow i zakazow ? Siedem Praw NoegoI jeszcze w samym temacie - Teodycea.
Okrucieństwo wobec zwierząt – Nie będziesz spożywać mięsa wyciętego z żywego zwierzęcia
Ciekawe, że ludzie w Abisynii, wycinali befsztyki z żywych krów, a są to chrześcijanie od 2000 lat.
|
|
|
|
|
|
|
|
szczypiorek
CODE Ale tu nie mówimy o źle moralnym. Mówimy o chorobach / pandemiach. Dlaczego dobry Bóg je zsyła na nasze głowy (jakbyśmy nie mieli i tak dość problemów). I dlaczego decyduje się sterować ich skalą w zależności od tego czy się do niego (mniej lub bardziej masowo i żarliwie) modlimy. Czym się różni zło moralne od tego wyrządzanego przez choroby? A mamy dość problemów? Ile to jest "dość"? Skąd ta zależność pomiędzy skalą a żarliwością/masowością modlitwy? Zło to zło, przysparza ludziom cierpień. Twoje pytanie jak najbardziej można i należy sprowadzić do pytania, dlaczego istnieje "zło"?
CODE Oglądałem dawno, dawno temu. IMHO rzecz nieco przereklamowana i momentami niemiłosiernie nawiedzona. Nawiedzona? W którym momencie? Przecież to było zrealizowane w dość przyziemny sposób...
Ten post był edytowany przez misza88: 12/03/2020, 15:30
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nawiedzona? W którym momencie? Przecież to było zrealizowane w dość przyziemny sposób...
Przesłanie, cały ciężki klimat... Ale jak pisałem - dawno oglądałem. Może dziś bym to odebrał inaczej. Dobrze, ale to OT.
QUOTE Czym się różni zło moralne od tego wyrządzanego przez choroby?
Chyba masz na myśli skutki. W sensie, że cierpienie może być podobne. Jednak jeśli rozpatrujemy to na przykład w kategoriach moralnych to są to jednak oddzielne byty.
Czymś innym na przykład jest niezależna od ludzkiej woli pandemia grypy hiszpanki, a czym innym choćby komory gazowe czy sowieckie łagry i Katyń. W każdym razie dla mnie.
QUOTE A mamy dość problemów? Ile to jest "dość"?
Dziwne pytanie. Mało to ludzkość ma problemów?
QUOTE Skąd ta zależność pomiędzy skalą a żarliwością/masowością modlitwy?
To raczej nie do mnie pytanie, tylko do kapłanów, którzy w takich sytuacjach wzywają do owych masowych modłów. No, ale nie każdy odpowie, bo często działo się to już wieki temu (choćby przy okazji Czarnej Śmierci).
Ten post był edytowany przez szczypiorek: 12/03/2020, 15:50
|
|
|
|
|
|
|
|
Zaczynacie offtopowac na temat filozoficznej koncepcji zła. To nie ten dzial. Sugeruje poruszenie tego tematu w dziale HISTORIA FILOZOFII bo i dzial merytoryczny i tego tematu nie ma. Moderator N_S
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Baszybuzuk @ 12/03/2020, 8:00) QUOTE(szczypiorek @ 11/03/2020, 21:37) Mamy tę epidemię koronawirusa i przy okazji nasiliło się zjawisko znane z przeszłości. Mianowicie coraz więcej wypowiedzi i duchownych i świeckich, że należy modlić się do Boga by ograniczyć rozmiary tragedii. A zaszkodzi ta modlitwa? Nie wydaje mi się, żeby ci ludzie sugerowali modlitwę zamiast innych działań...
No to rzuć okiem: https://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34962...e-modlitwa.html
W środę, 11 marca br. o godz. 20.00 w katedrze rzeszowskiej, tak jak w całej Polsce, a także poza jej granicami rozbrzmiewać będzie modlitwa do Trójcy Przenajświętszej i Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny o powstrzymanie epidemii koronawirusa oraz ochronę naszych rodzin przed jego skutkami.
Tak że jak widzisz zdarzają się tacy którzy proponują modlitwę już nawet nie zamiast innych działań, tylko wręcz w sposób całkowicie opaczny do tego jak się powinno postępować w czasie zagrożenia epidemią...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Grzegorz_B @ 12/03/2020, 16:49) QUOTE(Baszybuzuk @ 12/03/2020, 8:00) QUOTE(szczypiorek @ 11/03/2020, 21:37) Mamy tę epidemię koronawirusa i przy okazji nasiliło się zjawisko znane z przeszłości. Mianowicie coraz więcej wypowiedzi i duchownych i świeckich, że należy modlić się do Boga by ograniczyć rozmiary tragedii. A zaszkodzi ta modlitwa? Nie wydaje mi się, żeby ci ludzie sugerowali modlitwę zamiast innych działań... No to rzuć okiem:(...)
No rzucam i rzucam... W tytule jest np. "Zachęcamy do włączenia się w tę modlitwę wszędzie, gdzie będzie to tylko możliwe".
Czy to sugestia, żeby zasuwać do rzeszowskiej katedry?
I gdzie masz sugestię, że odbywa się to "zamiast"? Jeśli jest gdzieś dalej to zacytuj, bo mi trochę szkoda wydawać pieniądze na artykuł.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Baszybuzuk @ 12/03/2020, 17:12) QUOTE(Grzegorz_B @ 12/03/2020, 16:49) QUOTE(Baszybuzuk @ 12/03/2020, 8:00) QUOTE(szczypiorek @ 11/03/2020, 21:37) Mamy tę epidemię koronawirusa i przy okazji nasiliło się zjawisko znane z przeszłości. Mianowicie coraz więcej wypowiedzi i duchownych i świeckich, że należy modlić się do Boga by ograniczyć rozmiary tragedii. A zaszkodzi ta modlitwa? Nie wydaje mi się, żeby ci ludzie sugerowali modlitwę zamiast innych działań... No to rzuć okiem:(...) No rzucam i rzucam... W tytule jest np. "Zachęcamy do włączenia się w tę modlitwę wszędzie, gdzie będzie to tylko możliwe". Czy to sugestia, żeby zasuwać do rzeszowskiej katedry? I gdzie masz sugestię, że odbywa się to "zamiast"? Jeśli jest gdzieś dalej to zacytuj, bo mi trochę szkoda wydawać pieniądze na artykuł.
Eh... patrzycie i nie widzicie ;-)
Zaczynając od "oczywistych oczywistości" - wiadomo że jest epidemia, wiadomo że się roznosi w skupieniach ludzi, i wiadomo że w związku z tym dobrze byłoby unikać organizowania imprez na których będzie sporo ludzi. Nieważne czy ci ludzie mieliby się spotkać w celu oglądnięcia meczu, posłuchania koncertu czy zmówienia modlitwy. Jeśli się spotykają, to już z definicji cokolwiek by tam robili to postępują PRZECIWKO (już nawet nie ZAMIAST) zaleceniom profilaktyki.
Rozumiem że Twój cytat ("wszędzie, gdzie będzie to możliwe") sugeruje że poważnie rozważasz opcję że katedrze był tylko ksiądz plus ewentualnie transmisja radiowa? I że nie zająknięto się o tym w ogłoszeniu? No cóż, osobiście tam nie byłem, fotek nie mam - więc jeśli jest Ci wygodniej przyjąć taką wersję to proszę bardzo.
Ten post był edytowany przez Grzegorz_B: 12/03/2020, 18:38
|
|
|
|
|
|
|
|
Brak odpowiedzialności przeraża. Na przykład Terlikowski, który daje siebie jako pozytywny przykład osoby, która nie zamierza rezygnować z udziału w mszach na terenie kościołów, zatem wśród ludzkich skupisk.
"Jesteśmy śmiertelni, umrzemy, a najważniejsze dla nas jest to, co później. Dlatego warto czytać Pismo św., modlić się, adorować Najświętszy Sakrament, przystępować do Eucharystii i wyspowiadać się. Śmierć może przyjść w każdej chwili. W większości przypadków nie od #koronawirus"
https://mobile.twitter.com/tterlikowski/sta...092209049817088
W innym wpisie zapowiada, że będzie w najbliższych dniach codziennie uczestniczyć w mszach.
Jest tego więcej. I nie tylko u niego.
Ten post był edytowany przez szczypiorek: 12/03/2020, 18:57
|
|
|
|
|
|
|
|
szczypiorek
CODE Czymś innym na przykład jest niezależna od ludzkiej woli pandemia grypy hiszpanki, a czym innym choćby komory gazowe czy sowieckie łagry i Katyń. W każdym razie dla mnie. Cecha wspólną tych przypadków jest fakt że zło spotyka niewinnych ludzi. Bóg równie dobrze mógł stworzyć świat bez kataklizmów i chorób jak i bez wojen.
CODE Dziwne pytanie. Mało to ludzkość ma problemów? A dużo? Ile to jest dużo? Jakby nie było chorób, to byś założył temat "Bóg a kataklizmy...", jakby nie było kataklizmów i chorób to byś założył temat, "Bóg a wojny..." itd. Problemy, mierzenie się z przeciwieństwami losu, czyli stawanie naprzeciwko zła jakie nas na co dzień spotyka jest wpisane w ludzką naturę i nasze życie. Jakie znacznie ma konkretne źródło tego zła?
Supermoderator
CODE Zaczynacie offtopowac na temat filozoficznej koncepcji zła. To nie ten dzial. Sugeruje poruszenie tego tematu w dziale HISTORIA FILOZOFII bo i dzial merytoryczny i tego tematu nie ma. Moderator N_S Pozwolę w części się nie zgodzić. Najpierw trzeba ustalić czy krytyka Boga jako stworzyciela chorób ma coś wspólnego ze złem jako takim, jakie ludzkość spotyka, później można przejść do odpowiedniego tematu. Temat równie dobrze mógłby brzmieć "Bóg a zło: coś mi tu nie gra".
Grzegorz_B
CODE Tak że jak widzisz zdarzają się tacy którzy proponują modlitwę już nawet nie zamiast innych działań, tylko wręcz w sposób całkowicie opaczny do tego jak się powinno postępować w czasie zagrożenia epidemią...
Oto stanowisko Kościoła: https://wiadomosci.onet.pl/kraj/koronawirus...iernych/5m9kgm5
"Rekomendujemy biskupom udzielenie dyspensy od obowiązku niedzielnego uczestnictwa we mszy świętej m.in. osobom w podeszłym wieku, z objawami infekcji, dzieciom i młodzieży oraz osobom, które czują obawę przed zarażeniem"
Ostatnio był w kościołach czytany listy na temat. koronawirusa: https://dorzeczy.pl/kraj/131175/kosciol-wla...wazny-list.html
Ten post był edytowany przez misza88: 12/03/2020, 23:13
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|