|
|
Straty niemieckie we wrześniu 39 , Czy tylko 17 tys ?
|
|
|
|
Oficjalne dane mówią o ok. 17 tys poległych żołnierzy niemieckich podczas wojny obronnej 1939 roku (bardzo mało, biorąc pod uwagę rozległy obszar i zaciekłość polskiej obrony - podczas I wojny światowej na froncie zachodnim bywało że dzienne straty były wyższe). Nie spotkałem się z tym by ktokolwiek te dane kwestionował i uznał je za wytwór propagandy Goebelsa. Tymczasem dziś przeczytałem w "Bożym Igrzysku" Normana Davisa,że niemieckie straty to conajmniej 50 tys poległych. Jak więc jest naprawdę?
|
|
|
|
|
|
|
|
Też mnie zastanawiała wysokość tych strat, choć co do tego, że były dużo niższe od polskich nie ulega wątpliwości. Z kwestionowaniem tej liczby się spotkałem, ale tylko bardzo ogólnikowo, w publicystyce, bez źródłowych podstaw ("na chłopski rozum"-tak, jak my zastanawiamy się tutaj}, więc nie będę tracił czasu na odszukanie tych opinii. Ale wydaje mi się, że jest już na forum taka dyskusja (w może tylko off-top w innym temacie).
|
|
|
|
|
|
|
|
Net_Skater dlaczego wywaliłeś 90% mojej wypowiedzi?
|
|
|
|
|
|
|
Darkar 73
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 39 |
|
Nr użytkownika: 79.983 |
|
|
|
Stefan Z Poczty |
|
Zawód: specjalista |
|
|
|
|
Ja natomiast zadaję sobie pytanie takie: Czy Niemcy po kampanii wrześniowej byli w stanie prowadzić dalsze działania bojowe Czy też musieli rok odpocząć nim najechali francję
co o tym myślicie
|
|
|
|
|
|
|
|
1. Niemcy musieli być gotowi na odparcie ewentualnego ataku - przecież wypowiedziała im wojnę Francja i GB.
2. Potrzebowali 8 miesięcy, żeby odbudować i uzupełnić siły do wiosennych kampanii.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie było przypadkiem planów ofensywnych na listopad 1939r? Spotkałem się z wiedzą, że to czynniki atmosferyczne wpłynęły na odłożenie w czasie "Fall Gelb".
|
|
|
|
|
|
|
Darkar 73
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 39 |
|
Nr użytkownika: 79.983 |
|
|
|
Stefan Z Poczty |
|
Zawód: specjalista |
|
|
|
|
Ja natomiast spotkałem się z opinią, że jednak w tamtym, przecież początkowym okresie wojny, gdy jeszcze na rzecz III Rzeszy nie pracowała cała Europa, wojna błyskawiczna nie wyszła Niemcom z Polską i ich przewidywania odnośnie strat w sprzęcie i materiałach wojennych została delikatnie mówiąc nie doszacowana Jak wy to widzicie?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Darkar 73 @ 5/11/2012, 21:03) Ja natomiast spotkałem się z opinią, że jednak w tamtym, przecież początkowym okresie wojny, gdy jeszcze na rzecz III Rzeszy nie pracowała cała Europa, wojna błyskawiczna nie wyszła Niemcom z Polską i ich przewidywania odnośnie strat w sprzęcie i materiałach wojennych została delikatnie mówiąc nie doszacowana Jak wy to widzicie? A) Wojna błyskawiczna z Polską udała się Niemcom jak najbardziej. Owszem musieli nieco skorygowac swoje plany, ale tak czy siak zrobili co chcieli. Na rzecz III Rzeszy nigdy nie pracowała cała Europa , a nawet przemysł III Rzeszy zaopatrywał jej sojuszników C) Czy masz dostęp do niemieckich prognoz zużycia/utraty amunicji i sprzętu?
Ten post był edytowany przez dar75: 6/11/2012, 9:30
|
|
|
|
|
|
|
Darkar 73
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 39 |
|
Nr użytkownika: 79.983 |
|
|
|
Stefan Z Poczty |
|
Zawód: specjalista |
|
|
|
|
Nie mogę się z tobą zgodzić.
Oczywiście, że Europa pracowała na rzecz III Rzeszy. Pracowały zakłady we Francji i przymusowi robotnicy z Francji, Polski, Rosji itd, tak samo w Belgii, Holandii, Danii, Norwegii, Czech, Austrii, Jugosławii a także Polski. Wszystkie gospodarki tych krajów pracowały na rzecz III Rzeszy oraz miliony robotników przymusowych całej Europy. Niemcy w stary sprzęt zaopatrzyli Węgrów, Rumunów, Bułgarów oraz Słowaków. Zresztą jakość sprzętu im darowanego można prześledzić na bazie uzbrojenia tychże jednostek w bitwie Stalingradzkiej.
Natomiast, co do danych takowych nie posiadam, aczkolwiek szukałem i literaturze i necie. Jedynie opinie historyków. Ale bez źródeł.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Darkar 73 @ 6/11/2012, 11:51) Natomiast, co do danych takowych nie posiadam, aczkolwiek szukałem i literaturze i necie. Jedynie opinie historyków. Ale bez źródeł.
U Tooze'a w "Wages of Destruction" jest rozdział poświęcony przełomowi 1939 i 1940 roku oraz wpływowi kampanii w Polsce na produkcję wojenną. Jest tam masa danych i cytowań z materiałów źródłowych, jeśli będzie to potrzebne to mogę je później przedstawić.
Natomiast skrócona teza wynikająca a treści rozdziału jest następująca - zużycie zapasów Wehrmachtu w 1939 było na tyle wysokie, że spodziewając się dużo dłuższej, a o podobnej intensywności kampanii we Francji przez całe pół roku pomiedzy jedną a drugą Niemcy skupili się na produkcji amunicji. Nie można natomiast jednoznacznie wskazać, że Niemcy na wojnę z Francją w listopadzie 1939 roku, gdyby trwała tyle co kampania w maju 1940, zapasów nie mieli.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Darkar 73 @ 6/11/2012, 11:51) Nie mogę się z tobą zgodzić.
Oczywiście, że Europa pracowała na rzecz III Rzeszy. Pracowały zakłady we Francji i przymusowi robotnicy z Francji, Polski, Rosji itd, tak samo w Belgii, Holandii, Danii, Norwegii, Czech, Austrii, Jugosławii a także Polski...
Rozumiem, że zakłady Francji, Belgii, Holandii, Danii, Norwegii i Jugosławii pracowały na rzecz III Rzeszy jeszcze przed atakiem Niemiec na te Państwa? A Portugalia, Hiszpania, Szwecja, Szwajcaria także robiły co mogły by Wehrmaht rósł w siłę?
|
|
|
|
|
|
|
Darkar 73
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 39 |
|
Nr użytkownika: 79.983 |
|
|
|
Stefan Z Poczty |
|
Zawód: specjalista |
|
|
|
|
Do Baszybuzuk:
Gdybyś mógł się podzielić danymi z tegoż dzieła na forum będę wdzięczny. Temat ciekawy tym bardziej, iż może pozwolić nam mieć podstawy do analizy: czy faktycznie, jak na pierwszy rzut oka III Rzeszy poszło lekko i przyjemnie z nami, czy też udało nam się jednak trochę ich zaskoczyć i nie do końca nas docenili.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
Darkar 73
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 39 |
|
Nr użytkownika: 79.983 |
|
|
|
Stefan Z Poczty |
|
Zawód: specjalista |
|
|
|
|
Do Dar75[B]
Jak wrócisz do mojego pierwszego posta w tematyce pracy całej Europy na rzecz III Rzeszy dowiesz się, że rozmawiamy o okresie po podboju przez III Rzeszę praktycznie całej Europy w momencie uderzenia na ZSRR, które nawet w dniu inwazji niemieckiej na jej tereny wysyłało transporty z surowcami do produkcji dla Niemiec ( niejako więc sowieci kręcili bata na swoje cztery litery, tak Stalin bał się wojny z Hitlerem). Więc kiedy Niemcy podbili wymienione przeze mnie kraje to one, pomimo twojego sarkazmu i złośliwości w twoim poście, pracowały na rzecz III Rzeszy. Wystarczy poczytać...
Co do Szwecji - pracowała na rzecz III Rzeszy również wysyłając surowce niezbędne dla przemysłu zbrojeniowego III Rzeszy ( bodajże rudy żelaza i rzadkich metali). Hiszpania wysłała przykładowo ochotniczą dywizję, która walczyła pod berłem armii północ pod Leningradem. Portugalia - nie mam takiej wiedzy, ale podejrzewam, że nie byli święci tym bardziej, że tak samo jak w Hiszpanii rządzili tam faszyści. Szwajcaria nic nie robiła poza przechowywaniem kasy dla III Rzeszy i umożliwianiu kontaktów pomiędzy III Rzeszą i aliantami.Rumunia oddała praktycznie pod zarząd niemiecki swoje pola naftowe itd. Zatem proponuję mniej sarkazmu...Poszukaj a znajdziesz. Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Darkar 73 @ 6/11/2012, 12:50) Gdybyś mógł się podzielić danymi z tegoż dzieła na forum będę wdzięczny. Temat ciekawy tym bardziej, iż może pozwolić nam mieć podstawy do analizy: czy faktycznie, jak na pierwszy rzut oka III Rzeszy poszło lekko i przyjemnie z nami, czy też udało nam się jednak trochę ich zaskoczyć i nie do końca nas docenili.
Jasne, przy czym nie sądzę, że uzyskasz odpowiedź na tak zadane pytanie.
Niemców kampania w Polsce kosztowała zaskakująco dużo w sensie relacji zużytego materiału do czasu, tzn. swoją skuteczność w boju okupowali dużą ilością wystrzelanej amunicji, żużyciem sprzętu (które nie było zużyciem permanentnym!) i generalnie wszystkim tym, co wiąże się z dużą intensywnością walk. Tak więc faktycznie, żeby pokonać polskie wojsko, musieli w jego kierunku wystrzelać dużo pocisków, zrzucić dużo bomb i spalić mnóstwo paliwa na manewry wokół niego.
Koszta te dały im szybkie zwycięstwo przy relacji strat krwawych 1 do 4. Czy relacja strat powiedzmy 1:3 zasadniczo zmienia tą matematykę? Poziomu strat, jaki Niemcy zanotowali we Francji (w stosunku do strat francuskich) i tak nie osiągamy. Z kolei w 1941 w trakcie Barbarossy Niemcy ponieśli już bardzo wysokie straty, ale trudno jest porównywać kampanię jednomiesięczną z półroczną....
Dlatego nawet relatywnie kosztowna (tak, tak) dla Niemców kampania francuska nie była długofalowo problemem, bo wysoki poziom strat trwał w niej jedynie miesiąc, podczas gdy Rosja wciągała w każdym miesiącu walk ekwiwalent strat każdej z wcześniejszych głównych kampanii. I front ten trwał i trwał...
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 6/11/2012, 13:30
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|